Ultimatum Боурнеа   ::   Ludlum Robert

Страница: 11 из 615

Muszę wiedzieć, co dalej robić!

– Nie starałem się zmienić tematu, panie Conklin, chciałem tylko przez chwilę spojrzeć na sprawę z innego punktu widzenia, żeby zwrócić pańską uwagę na pewien szczegół. Z pewnością w przeszłości wielokrotnie kwestionował pan decyzje moich kolegów, ale czy któryś z nich kiedykolwiek pana oszukał albo świadomie wprowadził w błąd?

Aleks obrzucił przelotnym spojrzeniem obu mężczyzn.

– Tylko wtedy, kiedy musieli, ale to nie miało nic wspólnego z działaniem operacyjnym.

– Przyznam się, iż nie bardzo rozumiem…

– Czyli nie powiedzieli panu o tym, a powinni. Pięć lat temu byłem alkoholikiem – dalej nim jestem, tyle tylko że już nie piję. Właściwie czekałem tylko chwili, kiedy będę mógł odejść na emeryturę, więc nie poinformowali mnie o pewnej sprawie i dobrze zrobili.

– Dla pańskiej wiadomości poinformuję pana, że jedyne, co od nich usłyszałem, to to, że pod koniec swojej służby poważnie pan zachorował i już nie odzyskał swojej poprzedniej sprawności.

Conklin ponownie spojrzał na zastępców dyrektora i skinął lekko głową.

– Dziękuję ci, Casset, i tobie, Valentino, ale nie musieliście tego robić. Byłem pijakiem i dla nikogo nie powinno to być tajemnicą.

– Sądząc z tego, co słyszeliśmy o Hongkongu, odwaliłeś tam kawał dobrej roboty – odparł cichym głosem Casset. – Nie chcieliśmy psuć tego obrazu.

– Odkąd tylko pamiętam, zawsze byłeś najboleśniejszym wrzodem na dupie, ale nie mogliśmy pozwolić, żeby wspominano cię jako starego moczy- mordę – dodał Valentino.

– Dobra, nieważne. Wracajmy do Jasona Bourne'a, bo właśnie w tej sprawie tutaj jestem.

– A ja właśnie w związku z nią pozwoliłem sobie na tę dygresję, panie Conklin. W przeszłości wielokrotnie różnił się pan poglądami od moich zastępców, lecz rozumiem, że nie kwestionuje pan ich uczciwości?

– Innych, owszem, ich – nie. Ja podchodziłem do tego w ten sposób, że oni wykonują swoją robotę, a ja swoją. Jeżeli coś się pieprzyło, to przez System, który był spowity zbyt gęstą mgłą. Ale tym razem o niczym takim nie może być mowy. Reguły są proste i sił mnie o wyrażenie zgody na ujawnienie tych informacji, reguły zostały naruszone, a mnie okłamano. Jeszcze raz powtarzam pytanie: jak do tego doszło i do kogo dotarł przeciek?

– To mi wystarczy – powiedział dyrektor CIA, podnosząc słuchawkę stojącego przed nim telefonu.

|< Пред. 9 10 11 12 13 След. >|

Java книги

Контакты: [email protected]